Forum www.tgvteam.fora.pl Strona Główna www.tgvteam.fora.pl
Forum grupy kolarskiej TGV-TEAM
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

TRENING 21-21 listopada 2009r.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.tgvteam.fora.pl Strona Główna -> Treningi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
prof
Administrator



Dołączył: 18 Lis 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kościan

PostWysłany: Nie 20:35, 22 Lis 2009    Temat postu:

TRENER BRZYTWA napisał:
Zawodnicy! Nie martwcie sie, juz niedlugo zaczniemy solidne treningi, ale jeszcze troche spokoju. Wytrzymajcie.

P.S. Zawodniku Naskret - Trener Brzytwa NIGDY sie nie meczy kolarstwem. Zawodniku Wozniak, Zawodniku Kubacik - obyscie mieli dobre alibii, inaczej w nastepny weekend bedziecie za kare jechali w pierwszej parze nie dostajac zmiany przez caly trening!


Nie wiem czy moje alibi jest dobre, ale od wczoraj leżę w wyrze i próbuje wypocić bakcyl choroby Crying or Very sad To skutek zbyt dużych przeciążeń narzuconych przez JWPTB, wiec to wszystko jego wina Exclamation Exclamation Exclamation


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrad




Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:54, 22 Lis 2009    Temat postu:

"Mój pierwszy trening z TGV – Jak Wujo został Stryjem ..."
Na początku się przedstawię - konrad - jestem początkujący w LKK Wink
Czując cotygodniowy głód pedałowania zauważyłem piątkowy wpis Grzegorza na forum LKK – „iż wybiera się pokręcić z konkurencją no i że Wujo też jedzie”. Jako młody nieobyty jeszcze Kto jest Kto [ chodzi o Wuja ] pomyślałem: wygląda na to, iż Kolega Grzegorz ze swoim Stryjem planują rozgrzewkę – no to dołączę – nie będzie tak ostro – dotlenie się. Jak pomyślałem tak i zrobiłem.
Wyjeżdżając z Leszna już coś mi nie pasowało – gdzie jest Stryj Grzegorza ? pomyślałem. W takcie szybkiego przemieszczania się do Wojnowic – olśniło mnie, iż szykuje się niezła jazda. I tak też było. Duża grupa, szybka jazda no i super Towarzystwo. Skorlik jak zawsze dawał cenne uwagi – do koła… do koła…[ co by nie było wstydu Smile przed TGV].
Tak więc zaliczyłem mój pierwszy raz z TGV drugi z LKK i powiem: jestem z siebie dumny – jestem twardy – nie „miętki” – no może na podjazdach ...ale się poprawie….
Jeszcze raz podziękowania dla Grzegorza – wielkie dzięki za wpis na LKK o treningu i wzmiankę o Wuju – gdybyś wspomniał o Kolegach z TGV to bym się nie odważył na ten wyjazd. Gdzie mi "młodemu" w takim Gronie Profesjonalistów. Panowie jeszcze raz dzięki za sobotni wyjazd. Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal




Dołączył: 20 Lis 2008
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LESZNO

PostWysłany: Pon 9:33, 23 Lis 2009    Temat postu:

TRENER BRZYTWA napisał:
benek napisał:
z kościana do wojnowic przez karmin cz zgliniec?


Bikerze Bernard! Bacznosc! Oczywiscie przez Zgliniec! Powrot zaplanujemy przez Smigiel, bo o wlasnych silach tam nie wrocisz. Zawodniku Wujczak, zabierz linke holownicza dla Bikera Bernarda. Spocznij!


Alibi Jaśnie Panie Trenerze brzytwo wydaje sie zbędne - sobota - trening w godzinach popołudniowych ale rzetelny i ciężki natomiast w niedziele nie mogłem sie doczekać i pojechałem wcześniej aby pokręcić równie ciężo po lasach, polach i troszeczkę szosy i choć km nie imponują to jazda po ciężkim terenie 5h po prostu mnie wykończyła a licznik wskazał 68km - rowerek wyglądał jak błotnisty gad! o trudności treningu niech świadczy iż po zakończeniu musiałem kolana okładać lodem a następnie użyć plastrów rozgrzewających Smile i o ile po łące się dobrze kręciło to już po zimowej orce było jak wjazd na odrodzenie - koniecznie koledzy musicie spróbować takiej formy treningu - jest jedno zagrożenie trzeba uważać na plantatorów żeby nie gonili po polach Smile
oczywiście nie mogę sie doczekać kolejnego weekendu i wspólnego treningu a wszelkie inne obowiązki poukładam tak by nie kolidowały z godzinami treningu Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TRENER BRZYTWA




Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:38, 23 Lis 2009    Temat postu:

rafal napisał:
TRENER BRZYTWA napisał:
benek napisał:
z kościana do wojnowic przez karmin cz zgliniec?


Bikerze Bernard! Bacznosc! Oczywiscie przez Zgliniec! Powrot zaplanujemy przez Smigiel, bo o wlasnych silach tam nie wrocisz. Zawodniku Wujczak, zabierz linke holownicza dla Bikera Bernarda. Spocznij!


Alibi Jaśnie Panie Trenerze brzytwo wydaje sie zbędne - sobota - trening w godzinach popołudniowych ale rzetelny i ciężki natomiast w niedziele nie mogłem sie doczekać i pojechałem wcześniej aby pokręcić równie ciężo po lasach, polach i troszeczkę szosy i choć km nie imponują to jazda po ciężkim terenie 5h po prostu mnie wykończyła a licznik wskazał 68km - rowerek wyglądał jak błotnisty gad! o trudności treningu niech świadczy iż po zakończeniu musiałem kolana okładać lodem a następnie użyć plastrów rozgrzewających Smile i o ile po łące się dobrze kręciło to już po zimowej orce było jak wjazd na odrodzenie - koniecznie koledzy musicie spróbować takiej formy treningu - jest jedno zagrożenie trzeba uważać na plantatorów żeby nie gonili po polach Smile
oczywiście nie mogę sie doczekać kolejnego weekendu i wspólnego treningu a wszelkie inne obowiązki poukładam tak by nie kolidowały z godzinami treningu Smile


Niech Ci będzie, Zawodniku Kubacik! A co ma na swoją obronę Zawodnik Woźniak?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal




Dołączył: 20 Lis 2008
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LESZNO

PostWysłany: Pon 9:41, 23 Lis 2009    Temat postu:

TRENER BRZYTWA napisał:
rafal napisał:
TRENER BRZYTWA napisał:
benek napisał:
z kościana do wojnowic przez karmin cz zgliniec?


Bikerze Bernard! Bacznosc! Oczywiscie przez Zgliniec! Powrot zaplanujemy przez Smigiel, bo o wlasnych silach tam nie wrocisz. Zawodniku Wujczak, zabierz linke holownicza dla Bikera Bernarda. Spocznij!


Alibi Jaśnie Panie Trenerze brzytwo wydaje sie zbędne - sobota - trening w godzinach popołudniowych ale rzetelny i ciężki natomiast w niedziele nie mogłem sie doczekać i pojechałem wcześniej aby pokręcić równie ciężo po lasach, polach i troszeczkę szosy i choć km nie imponują to jazda po ciężkim terenie 5h po prostu mnie wykończyła a licznik wskazał 68km - rowerek wyglądał jak błotnisty gad! o trudności treningu niech świadczy iż po zakończeniu musiałem kolana okładać lodem a następnie użyć plastrów rozgrzewających Smile i o ile po łące się dobrze kręciło to już po zimowej orce było jak wjazd na odrodzenie - koniecznie koledzy musicie spróbować takiej formy treningu - jest jedno zagrożenie trzeba uważać na plantatorów żeby nie gonili po polach Smile
oczywiście nie mogę sie doczekać kolejnego weekendu i wspólnego treningu a wszelkie inne obowiązki poukładam tak by nie kolidowały z godzinami treningu Smile


Niech Ci będzie, Zawodniku Kubacik! A co ma na swoją obronę Zawodnik Woźniak?


Ufff dziękuję za tak szybką odpowiedź i przyjecie mego usprawiedliwienia ponieważ od rana siedzę na toalecie i ze strachu jej nie opuszczam - teraz będę mógł wrócić do pracy Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TRENER BRZYTWA




Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:52, 23 Lis 2009    Temat postu:

prof napisał:
TRENER BRZYTWA napisał:
Zawodnicy! Nie martwcie sie, juz niedlugo zaczniemy solidne treningi, ale jeszcze troche spokoju. Wytrzymajcie.

P.S. Zawodniku Naskret - Trener Brzytwa NIGDY sie nie meczy kolarstwem. Zawodniku Wozniak, Zawodniku Kubacik - obyscie mieli dobre alibii, inaczej w nastepny weekend bedziecie za kare jechali w pierwszej parze nie dostajac zmiany przez caly trening!


Nie wiem czy moje alibi jest dobre, ale od wczoraj leżę w wyrze i próbuje wypocić bakcyl choroby Crying or Very sad To skutek zbyt dużych przeciążeń narzuconych przez JWPTB, wiec to wszystko jego wina Exclamation Exclamation Exclamation


Raczej zbyt małych. Zawodnicy, którzy trenują wg. moich zaleceń, nie chorują.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.tgvteam.fora.pl Strona Główna -> Treningi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin