www.tgvteam.fora.pl

TRENER BRZYTWA · Wysłany: Pon 11:46, 22 Mar 2010 Temat postu: Sobótka

Zawodnicy!

Kto jedzie i w jakiej kategorii startuje?

rafal · Wysłany: Wto 9:23, 23 Mar 2010 Temat postu:

jeżeli licencja do piątku wróci do mnie to ja jadę pozostaje kwestia domówienia kto z kim?

naskret · Wysłany: Śro 12:55, 24 Mar 2010 Temat postu:

Mam nadzieję, że mnie też się uda pojechać... Z tym, że mam ostatnio trochę napiętą sytuację i różnie może być :/ Więc ten mój wyjazd to tak na trochę więcej niż 50%. Myślę, że w piątek będę wiedział dokładniej.

el Matador ;) · Wysłany: Czw 21:36, 25 Mar 2010 Temat postu: Re: Sobótka

[quote="TRENER BRZYTWA"]Zawodnicy!
[/quote]

bo ja tam nie wiem czy sie do tej kategori zaliczam ale zapowiadam WALKE ! :)

pozdrower ;)

TRENER BRZYTWA · Wysłany: Pią 9:05, 26 Mar 2010 Temat postu: Re: Sobótka

naskret · Wysłany: Pią 12:54, 26 Mar 2010 Temat postu:

Nie ulega wątpliwości, że El Matador ;P jest 100% zawodnikiem Smile

Będziemy mu kibicować w Sobótce:)
A co do naszego wyjazdu to ja jadę z Brzytwą i pewnie pociśniemy dzień wcześniej i gdzieś w okolicy przenocujemy, bo ze względu na zmianę czasu, trzeba by pewnie wstawać o 3 rano Smile

Jedziemy jedną furą i niestety nie mamy miejsc na więcej rowerów:/

A jak pozostali?? Raf?? Młody Mgr?? Ciśniecie??

Michael85 · Wysłany: Pią 23:00, 26 Mar 2010 Temat postu:

Ja nie jadę - brak licencji Sad

naskret · Wysłany: Pon 7:56, 29 Mar 2010 Temat postu:

Witam!!
Sobóka (w kat. masters oczywiście) skończona. Jeśli o mnie chodzi to od początku jechałem aktywnie, łapiąc i inicjując ucieczki. Niestety tym razem nie udało mi się chwycić tej właściwej Sad

i odjechała. Zainicjowałem drugą ucieczkę, która na całej trasie goniła, jednak na mecie zabrakło nam chyba z 150-200metrów Sad

Ja jako nędzny sprinter - zajechany też trochę tym szarpaniem się i gonieniem, nie dałem rady porządnie zafiniszować(odbiło mi korby). Jeszcze chyba nie ta moc Wink

Byłem gdzieś ok. 10tego miejsca.
Wnioski wyciągnąłem takie, że musimy jeździć większą ilością osób i atakować oraz zabierać się we wszystko co się da, ewentualnie kasować jak coś pojedzie bez nas. W końcu jest nas ośmiu Smile

Peleton w mastersach zwykle nie mam woli pogoni, bo nikt nie chce ciągnąć.
Ale o tym powie Wam zapewne Brzytwa, który w tym peletonie jechał i dojechał Smile

za co wielki szacun Wink

Następnym razem zapowiedział ataki Smile

TRENER BRZYTWA · Wysłany: Pon 8:35, 29 Mar 2010 Temat postu:

W peletonie było dość spokojnie, zwłaszcza po tym jak w grupie pościgowej odjechał Zawodnik Naskręt Laughing

Z wiatrem szło mocne tempo powyżej 50km/h, ale przy bocznym nie było już chętnych do pracy w czubie peletonu i prędkość spadała. Jako jeżdżacy trener Cool

za cel postawiłem sobie spokojne dojechanie w głównej stawce i zamiar zrezalizowałem nie naciągając sie za bardzo(na CSD pozim był zdecydowanie wyższy). W następnych wyścigach, jeśli forma pozwoli, zapowiadam bardziej aktywną postawę i pracę na rzecz moich Zawodników Laughing

TRENER BRZYTWA · Wysłany: Pon 14:35, 29 Mar 2010 Temat postu:

Zdjecia z Sobótki:

[link widoczny dla zalogowanych]

i

[link widoczny dla zalogowanych]